6 mitów o kobiecej seksualności i dlaczego się mylą

źródło: Dean Drobot/

Rok 2012 można zapamiętać mniej z apokaliptycznych zakończeń (mamy nadzieję) niż z pozornej eksplozji kobiecej seksualności w mediach popowych. Magic Mike stał się uciekającym hitem lata, a Fifty Shades of Grey rywalizował z Harrym Potterem na szczycie list bestsellerów wszech czasów. Krytycy społeczni ogłaszają swoje zdziwienie tym wybuchem kobiecego libido do powszechnej świadomości. Pomimo tego, co może być doprowadziły do uwierzenia, choć prawda jest taka, że kobiety i mężczyźni po prostu nie są tak różne, jeśli chodzi o podstawowe popędy seksualne.

artykuł trwa po reklamie

kobiety uciekają do Magic Mike ’ a jak Kawalerki na imprezę Chippendale. Jednak nie jest to pierwszy film, który odwołuje się do pożądliwszych gustów kobiet. Choć fabuła może być lżejsza niż jego poprzednik z 1997 roku, Full Monty, oba filmy łączą fascynację męskim ciałem w ruchu. „Full Monty” radził sobie wyjątkowo dobrze w samym box office, stając się najlepiej zarabiającym filmem w Wielkiej Brytanii, aż do wydania Titanica pod koniec roku. Nowością nie są też powieści, w których bohaterki domagają się zaspokojenia swoich potrzeb seksualnych. Wystarczy pomyśleć o kochance Lady Chatterly z 1928 roku, napisanej przez D. H. Lawrence (i zakazany w całości do 1960 roku), aby uświadomić sobie, że kobieca seksualność była siłą napędową sukcesu wielu literatury, od tak zwanych „gorsetowych ripperów” po lęk przed lataniem Erici Jong z 1973 roku, który wprowadził niezapomniane wyrażenie „Zipless F***” do popularnej mowy.

tak więc świadoma seksualnie bohaterka nie jest niczym nowym. Jednak sposób, w jaki jest przedstawiana w Hollywood, jest, jak na ironię, głównie z męskiego punktu widzenia. Kiedy Hollywood po raz pierwszy wprowadziło wyraźną Nagość w filmach nie pornograficznych pod koniec lat 60., honor barowania tego wszystkiego był zarezerwowany głównie dla kobiet. Mężczyźni, którzy reżyserują filmy, zakładają, że ich widzowie—mężczyźni i kobiety—podzielą swoją fascynację, jeśli nie obsesję, nagim ciałem kobiety.

wiele reżyserek może zdecydować się na powtórzenie tego wzorca (np. fortepian Jane Campion), co zawsze było dla mnie trudne do zrozumienia. Jednym z wyjątków jest śmiały remake Diane English z 1930 roku Klasyczny Kobiety. Nowością tego filmu był fakt, że obsada składała się wyłącznie z kobiet (nawet statystów). Seks w wielkim mieście, kreacja Darrena Star ’ a po książkach Candace Bushnell, charakteryzowała się dużą ilością nagości, ale pełna różnorodność była zarezerwowana głównie dla postaci kobiecych, zwłaszcza Samanthy.

artykuł jest kontynuowany po reklamie

kiedy rozważasz wzorce zachowań ludzi, którzy oglądają filmy, nietrudno jest zastanowić się, dlaczego zarówno mężczyźni, jak i kobiety zaspokajają tak wiele gustów mężczyzn. Na randce to mężczyzna płaci, prawda? Dlatego z cynicznego punktu widzenia, gdy próbujesz sprzedać bilety do kina, upewnij się, że facet, który kupuje, będzie zadowolony z twojego produktu. Łatwiej jest nakłonić mężczyznę do wzięcia kobiety Na film z laskami, jeśli niektóre Laski zdejmują bieliznę.

spodziewaj się dalszej analizy” nowego ” zainteresowania, które kobiety pokazują w seksownych filmach. Jednak nie ma nic nowego w ich zainteresowaniu. Chodzi o to, że więcej kobiet płaci klientom. Czy to przez siebie, z grupą swoich dziewczyn, a nawet z ich daty (dla których kobiety są teraz płacąc), kobiety stają się siłą, którą należy się liczyć na rynku filmowym.

podstawy

  • podstawy seksu
  • Znajdź Sex terapeutę blisko mnie

oczekuj również, że psychologowie ewolucyjni zinterpretują te wzorce „nowej” seksualności kobiet jako dowód na potrzebę utrzymania gatunku na powierzchni. Możesz również zobaczyć pokręcone interpretacje sukcesu Pięćdziesięciu twarzy Greya dotyczące odziedziczonych przez kobiety, głęboko zakorzenionych neurotyków, którzy muszą być ulegli silnym, dominującym mężczyznom, którzy je zachwycają. Prawdopodobnie nie zobaczysz wielu nagłówków, które mówią ” kobiety i mężczyźni są w zasadzie tacy sami.”

artykuł jest kontynuowany po reklamie

w rzeczywistości artykuł pojawił się z takim właśnie roszczeniem w zeszłym roku w szanowanym czasopiśmie Current Directions in Psychological Science autorstwa badaczki z Uniwersytetu Michigan Terri Conley i jej współpracowników. Pomimo prowokacyjnego tytułu („Men, Women, and the Bedroom”), artykuł zyskał stosunkowo niewielką uwagę prasy. Badania, które potwierdzają brak różnic płciowych, są znacznie mniej reklamowane w mediach niż twierdzenia, że ewolucja czyni mężczyzn bardziej męskimi, a kobiety bardziej kobiecymi.

Conley i team, rywalizując z ostatnim epizodem Pogromców mitów w „bitwie płci”, wybrali sześć najbardziej rozpowszechnionych mitów na temat kobiecej seksualności i, jeden po drugim, wystawili je na próbę. W każdym przypadku zebrali Najlepsze dane zarówno z badań eksperymentalnych, jak i ankiet. Oto mity i powody, dla których są mitami:

Sex Essential czyta

  • kobiety i mężczyźni mają różne preferencje, w zależności od płci, dla niektórych partnerów. Według tego mitu kobiety cenią mężczyzn o potężnym statusie, a mężczyźni cenią kobiety, które są zarówno młodzieńcze, jak i atrakcyjne. Obalenie tego mitu było eksperymentalnym badaniem pokazującym, że w scenariuszu prawdziwego randkowania, Kiedy potencjalne daty były oceniane na ich rzeczywistych (nie idealnych) cechach, ludzie obu płci równie cenili oba zestawy cech.

artykuł trwa po ogłoszeniu
  • kobiety chcą mniej partnerów seksualnych. Conley i zespół przeglądając odpowiednie badania stwierdzili, że tak, niektórzy mężczyźni chcą dużej liczby partnerów seksualnych. Gdy jednak zastosowano odpowiednie kontrole statystyczne, okazało się, że najwięcej osób (mężczyzn i kobiet) chciało tej samej liczby partnerów. Zgadnij, co to za numer? Raz! A co z faktyczną liczbą partnerów? Okazuje się, że jeśli chodzi o liczenie partnerów, mężczyźni lubią się chwalić ogromnymi prawami. W nowatorskim eksperymencie naukowcy zdołali przekonać uczestników, że ich kłamstwa zostały wykryte, gdy zapytano ich o liczbę partnerów, z którymi faktycznie uprawiali seks. W tych okolicznościach mężczyźni dostosowali się do swoich wcześniej wyolbrzymionych roszczeń do licznych podbojów.
  • mężczyźni myślą o seksie częściej niż kobiety. Badanie przeciwstawiające się temu mitowi rzeczywiście zyskało pewną uwagę, gdy zostało opublikowane w 2011 roku. Mężczyźni (co najmniej studenci) faktycznie stwierdzili, że myślą o seksie częściej niż kobiety. Jednak nasi pożądliwi studenci również myśleli więcej o jedzeniu i spaniu w ciągu przeciętnego tygodnia. Mężczyźni, zwłaszcza ci na studiach, są po prostu bardziej skłonni myśleć o swoich potrzebach fizycznych niż kobiety. Czy to biologia, czy socjalizacja to kolejne pytanie, do którego wrócę później.
  • kobiety mają orgazm rzadziej niż mężczyźni. Conley i team następnie zmierzyli się z mitem o wielkim O. innymi słowy, jeśli chodzi o różnice między mężczyznami a kobietami, czy rzeczywiście istnieje „przerwa w orgazmie”? Okazuje się, że badania pokazują, że kobiety są mniej skłonne do zgłaszania przeżywania orgazmu niż mężczyźni, ale to tylko część historii. Druga część dotyczy zaangażowania. Kiedy w zaangażowanych związkach kobiety i mężczyźni doświadczają orgazmu z równą częstotliwością. Odpowiedź jest mniej biologiczna niż psychologiczna—w zaangażowanych związkach mężczyźni są średnio bardziej uważni na potrzeby seksualne swoich partnerów.
  • kobiety nie lubią przypadkowego seksu tak bardzo jak mężczyźni. Przez lata rozważana mądrość w badaniach psychologicznych nad seksualnością wspierała ten mit. Poprzednie badania wykazały, że około 70 procent mężczyzn w porównaniu z 0 procent kobiet było skłonnych do podjęcia hipotetycznej oferty seksualnego spotkania w eksperymentalnej sytuacji przez konfederata badawczego (nie trzeba dodawać, że seks tak naprawdę się nie zdarza). Przeciwstawieniem tego wniosku były badania samej Conley pokazujące, że kobiety przyjmą hipotetyczne oferty przypadkowego seksu, jeśli uznają, że mężczyzna będzie seksualnie biegły. Ta 70-procentowa różnica zniknęła całkowicie, gdy Conley kontrolował postrzeganą rolę piętna-społecznie utrzymywane przekonanie, że kobiety uprawiające przypadkowy seks są ” dziwkami.”Kobiety przyjmą ofertę przypadkowego seksu, jeśli wierzą, że mogą uniknąć piętnowania za swoje zachowanie.

  • kobiety są bardziej wybredne niż mężczyźni. Badanie speed dating wspomniane w micie # 1 dostarczyło paliwa do obalenia następnego mitu. Okazuje się, że jeśli mężczyźni robią zbliżanie, ich potencjalne partnerki są bardziej wybredne. Jednakże, jeśli odwrócisz stoły i każesz kobietom się zbliżać, to mężczyźni stają się teraz bardziej wymagającą płcią. Po prostu zbliża się do potencjalnego partnera randkowego powoduje, że ktoś spojrzeć na Ciebie w nowym świetle.

skąd w ogóle biorą się te pomysły? Dlaczego ludzie, nawet ci, którzy powinni wiedzieć lepiej, są tak gotowi, aby wskoczyć na modę na różnice płci?

chyba, że ktoś wymyśli nowy sposób kontrolowania socjalizacji, nigdy nie rozwiążemy nieuniknionych nieporozumień między czynnikami kulturowymi i biologicznymi. Skąd moglibyśmy wiedzieć, czy kobieta jest genetycznie zaprogramowana, aby preferować myślenie o byciu zdominowanym przez mężczyznę w scenariuszu seksualnym, rzeczywistym lub fantazjowanym, kiedy kobiety są uspołecznione od urodzenia, aby zobaczyć mężczyzn jako płeć dominującą? Na świecie nie ma wystarczająco dużo kontroli statystycznych, aby nadrobić fakt, że wszystkie badania na temat różnic płciowych odzwierciedlają wartości społeczne wchłaniane przez każdego członka Kultury. Kobiety są uspołecznione od najmłodszych lat, wierząc, że romantyczni partnerzy powinni być silni, dominujący i potężny. Jednak media społecznościowe wydają się bardziej prawdopodobne, aby zaakceptować freudowskie wyjaśnienie, że „anatomia jest przeznaczeniem”, podstawą jego poglądów na temat zazdrości penisa. O wiele mniej prawdopodobne jest, że usłyszymy argument wysunięty przez jedną z jego jedynej zwolenniczki, Karen Horney. Według Horney, to nie penisa kobiety zazdroszczą mężczyznom, to ich siła społeczna.

powinienem zaznaczyć, że duplika została opublikowana przez zespół autorów (Schmitt, et al., 2011), o którym można przeczytać tutaj. Jak wspomniałem powyżej, kwestia ta niewątpliwie pozostanie kontrowersyjna również w przyszłości, dopóki nie będą mogły zostać przeprowadzone prawdziwie kontrolowane badania.

w miarę jak pożądliwa natura kobiet staje się coraz bardziej akceptowana społecznie, te dyskusje, w tym Moje, w końcu staną się przestarzałe, a przynajmniej możemy mieć nadzieję. Kiedy nadejdzie ten dzień, nie będziemy już musieli zastanawiać się „czego chcą kobiety”, ale ” czego chcą ludzie.”

Śledź mnie na Twitterze @swhitbo, aby otrzymywać codzienne aktualizacje na temat psychologii, zdrowia i starzenia się. Zapraszam do dołączenia do mojej grupy na Facebooku „spełnienie w każdym wieku”, aby omówić dzisiejszy post lub zadać dalsze pytania dotyczące tego postu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

More: