Angielski dla studentów

Mary Had a Little Lamb
There was a little girl named Mary. Miała małą białą owieczkę. Mała owieczka podążała za Maryją, gdziekolwiek poszła.
pewnego dnia Maria szykowała się do szkoły. Mała owieczka chciała za nią iść. „Nie, Owieczko. Nie możesz za mną iść. To wbrew zasadom szkoły ” – powiedziała Maria. Dlatego poszła do szkoły i zostawiła jagnię w domu. Nie wiedząc o tym Mary, mała owieczka poszła za Marią do szkoły cicho.
w szkole Mary dowiedziała się, że jej mała owieczka ją śledzi. Była zdenerwowana.Ale jej przyjaciele i wszystkie inne dzieci były tak szczęśliwe widząc jagnię. Śmiali się i bawili z barankiem radośnie.
Morał z tej historii:
nie bój się, jeśli sprawy nie pójdą po twojej myśli. Czasami twoje życie nie będzie przebiegać tak, jak chcesz, aby się stało. Jest wiele ludzi i zwierząt, które tak bardzo kochają. Ich obecność i wypowiedzi mogą cię trochę zawstydzić. Musisz to znieść.
Mary Mary wręcz przeciwnie
w odległej wiosce był piękny ogród kwiatowy. Ogród miał wiele pięknych kwiatów. Były kwiaty w kształcie dzwonów i były kwiaty w kształcie serca. Odwiedzający wioskę byli zdumieni ogrodem.
ogród jest bardzo piękny. Kto hoduje kwiaty?”zapytał gość.
„Mary, mała dziewczynka, która mieszka na dole, rośnie kwiaty” – odpowiedział wieśniak.
następnie odwiedzający docenił Maryję za ciężką pracę włożoną w utrzymanie tak pięknego ogrodu
Maria dowiedziała się o tym. Cieszyła się, że odwiedzający docenili ją za jej prace.
Morał z historii :
powinieneś być zdumiony i dumny z czyjejś zdolności.
Stary król Cole
Dawno, dawno temu, był sobie stary król zwany King Cole. Był bardzo szczęśliwy. Jedną z jego ulubionych rozrywek było słuchanie muzyki podczas jedzenia.
„Przynieś mi miskę i fajkę” „I zadzwoń do moich trzech ulubionych skrzypków”, powiedział Król Cole do swojego sługi.
natychmiast przyniesiono mu miskę owsianki i fajkę. Niedługo potem jego trzej skrzypkowie przybyli ze swoimi wspaniałymi skrzypkami. Grali wspaniałą muzykę, podczas gdy król Cole siedział i cieszył się swoją miską owsianki i fajki. Inni, którzy byli w Pałacu Królewskim, również zaczęli cieszyć się muzyką.
Morał z tej historii:
nie ma nic złego w prostej rozrywce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

More: