„ziemia bez ludzi dla ludzi bez ziemi.”Na przełomie XX i XX wieku hasło to promowało żydowską migrację do Palestyny. Można go dziś poddać recyklingowi, uzasadniając przejęcie Syberii przez Chińczyków. Oczywiście Azjatyckie zaplecze Rosji nie jest tak naprawdę puste (podobnie jak Palestyna). Ale Syberia jest tak bogata w zasoby i biedna jak Chiny. Waga tej logiki przeraża Kreml.
Moskwa niedawno odnowiła Łuk Cesarski w dalekowschodnim mieście Blagoveshchensk, oświadczając: „Ziemia wzdłuż Amuru była, jest i zawsze będzie Rosyjska.”Ale Tytuł Rosji do całej ziemi ma tylko około 150 lat. A rozrastanie się wieżowców w Heihe, Chińskim boomtown na południowym brzegu Amuru, naprzeciwko Błagowieszczeńska, budzi wątpliwości co do części Starego carskiego hasła” zawsze będzie”.
tak jak miłość, granica jest prawdziwa tylko wtedy, gdy obie strony w nią wierzą. A po obu stronach chińsko-rosyjskiej granicy, ta wiara się waha.
Syberia-Azjatycka część Rosji, na wschód od Gór Uralu-jest ogromna. Zajmuje 3/4 Rosyjskiej masy lądowej, czyli równowartość całych Stanów Zjednoczonych i Indii razem wziętych. Trudno sobie wyobrazić, że tak rozległy obszar zmienia ręce. Ale tak jak miłość, granica jest prawdziwa tylko wtedy, gdy obie strony w nią wierzą. A po obu stronach chińsko-rosyjskiej granicy, ta wiara się waha.
granica, Cała 2738 Mil, jest dziedzictwem Konwencji pekińskiej z 1860 roku i innych nierównych paktów między silną, rozszerzającą się Rosją a osłabionymi Chinami po drugiej wojnie opiumowej. (Inne mocarstwa europejskie podobnie wkraczały na Chiny, ale od południa. Stąd na przykład dawne brytyjskie przyczółki w Hongkongu.)
1,35 miliarda Chińczyków na południe od granicy przewyższa 144 miliony Rosji prawie 10 do 1. Ta rozbieżność jest nawet znaczniejsza dla samej Syberii, gdzie mieszka zaledwie 38 milionów ludzi, a zwłaszcza dla obszaru przygranicznego, gdzie tylko 6 milionów Rosjan ma do czynienia z ponad 90 milionami Chińczyków. Dzięki małżeństwom, handlowi i inwestycjom za granicą, Syberyjczycy zdali sobie sprawę, że na dobre i na złe Pekin jest znacznie bliżej niż Moskwa.
rozległa Syberia zapewniłaby nie tylko miejsce dla skulonych mas Chińskich, teraz wciśniętych w przybrzeżną połowę swojego kraju przez góry i pustynie Zachodnich Chin. Ziemia dostarcza już Chinom,” fabryce świata”, większość swoich surowców, zwłaszcza ropy naftowej, gazu i drewna. Coraz częściej chińskie fabryki na Syberii produkują gotowe produkty, tak jakby region ten był już częścią gospodarki Państwa Środka.
pewnego dnia Chiny mogą chcieć, aby glob dopasował się do rzeczywistości. W rzeczywistości Pekin mógłby wykorzystać własną strategię Rosji: rozdawać paszporty sympatykom na spornych obszarach, a następnie wkroczyć militarnie, aby „chronić swoich obywateli.- Kreml próbował tego w Naddniestrzu, Abchazji, Osetii Południowej i ostatnio na Krymie, wszystkie formalnie należące do innych państw postsowieckich, ale kontrolowane przez Moskwę. A jeśli Pekin zdecyduje się zająć Syberię siłą, jedynym sposobem, by Moskwa mogła to powstrzymać, byłoby użycie broni jądrowej.
jest jeszcze inna droga: za rządów Władimira Putina Rosja coraz bardziej patrzy w przyszłość na wschód – buduje Unię Euroazjatycką jeszcze szerszą niż ta zapoczątkowana niedawno w Astanie, stolicy Kazachstanu, zagorzałym sojuszniku Moskwy. Być może dwa istniejące bloki – Euroazjatycki obejmujący Rosję, Białoruś i Kazachstan oraz szanghajską Organizację Współpracy – mogłyby zjednoczyć Chiny, Rosję i większość państw. Krytycy Putina obawiają się, że ta integracja gospodarcza sprowadzi Rosję, zwłaszcza Syberię, do eksportera surowców, który jest zobowiązany do wielkich Chin. I jak Chińczycy dowiedzieli się z upokorzenia z 1860 roku, fakty na ziemi mogą stać się liniami na mapie.
Dołącz do opinii na Facebooku i śledź aktualizacje na twitter.com/roomfordebate.