i to była najlepsza rzecz jaka mi się przytrafiła
nigdy się tego nie spodziewałam, chociaż pewnie powinnam. Ostatnio zrobiło się z nami tak źle. Przypuszczam, że to tylko kwestia czasu, zanim do tego dojdzie. Mimo to nadal czuję się okropnie i jestem za to wdzięczny.
Nie wiem dlaczego pozwalam sobie na poczucie winy. Próbowałem to usprawiedliwić, przypominając sobie, że przynajmniej nie jesteśmy małżeństwem. W rzeczywistości, to z obawy, że znajdę się w tej sytuacji, że byłem tak nalegał, aby nie wychodzić za mąż ponownie. Po tylu latach razem, nie mogę powiedzieć, że czuję się inaczej.
tak bardzo się zmieniliśmy-w pewnym sensie na lepsze, ale w dużej mierze nie. Przynajmniej Nie razem. Każdego dnia czuję, jakby odległość i napięcie między nami rosły, a wraz z ciągłym na mnie pstrykaniem, każdy gryzący komentarz przeżuł moje serce, w którym kiedyś przebywała moja miłość do niego. I pozornie zniknął powoli, jak przewijał bez końca przez jego telefon szukając czegoś, aby utrzymać jego uwagę-nigdy mnie.
próbowałem walczyć o nas, ale potrzeba dwóch i czułem się, jakby każdy cios, który rzuciłem, był obracany w pustym pokoju, nigdy się nie łączył.
kilka razy o tym mówiłem. Teraz zdałem sobie sprawę, że mogłem powiedzieć więcej, ale miałem pretensje, że nawet musiałem. Nawet kiedy się odezwałem, wydawało mi się, że postanowił zrobić z tym niewiele. Niechęć się rozmnożyła, a ja wślizgnąłem się coraz głębiej w milczenie i zamieszkałem w samym tylko istnieniu. Nic dziwnego, że stał się tam samotny. Starałem się o nas walczyć, ale potrzeba dwóch i czułem się, jakby każdy cios, który rzuciłem, był obracany w pustym pokoju, nigdy się nie łączący.
nie mogę dokładnie powiedzieć, gdzie i kiedy to się stało. Tyle, że tak się stało, a teraz nie mogę tego cofnąć. Nie mogę nawet czuć się tak źle wiedząc, że w końcu znalazłam to, czego szukałam przez całe dorosłe życie. Nie podoba mi się, że to się stało, kiedy jeszcze z nim byłam. Dlaczego to nie mogło się zdarzyć wcześniej? Czy po?
mówią, że znajdujemy miłość, kiedy najmniej jej szukamy. Nie patrzyłem, przysięgam. Uderzyło mnie to tak niespodziewanie, ale cały czas było tuż przede mną. Gdy był tak nieobecny w sensie fizycznym i emocjonalnym, zaczęłam spędzać więcej czasu z kimś innym. To brzmi jak wymówka, wiem. Chociaż nie zdawałem sobie z tego sprawy w tym czasie, teraz widzę, że cierpiałem z powodu zaniedbania naszego związku i to pozostawiło mnie bezbronnym.
zaczęło się od skradzionych chwil, kiedy tylko było to możliwe. Kiedy pracował do późna, były spokojne kolacje. Kiedy wyjeżdżał w weekendy w interesach, nocami leżał na kanapie i oglądał filmy. To było wygodne, łatwe. Zburzyłem swoje mury.
kiedy zacząłem zwracać na siebie uwagę, to było jak narkotyk, którego nie mogłem dostać wystarczająco. Zacząłem czuć się kochany w sposób, w jaki nigdy wcześniej nie byłem. Nawet nie byliśmy tak dobrzy jak to. Czuję się akceptowana, ceniona, wspierana. Czuję się piękna i silna i jak wszystkie moje kawałki w końcu mają sens.
więc teraz każdego ranka, gdy przechodzimy przez ruchy naszej codziennej rutyny, odbijając się w lustrze, odwracam oczy ze wstydu wiedząc, że moja miłość nie należy już do niego i boję się chwili, w której muszę mu to powiedzieć. Etykieta „The Other Woman” jest teraz w moim odbiciu. Wiem, że nie możemy tak dalej żyć. Muszę wybierać i choć trudno mi to zaakceptować, wiem, że naprawdę kocham tylko jednego.
Jest ktoś jeszcze? Tak. Muszę przyznać, że odpowiedź brzmi „tak”. Kiedy naciska, żeby wiedzieć, kto to jest, mam tylko nadzieję, że mnie nie znienawidzi, bo nigdy tego nie chciałam, niezależnie od tego, czy idziemy do pracy.
bolesna prawda jest taka, że jest ktoś inny, z kim cały czas się zakochiwałam. To osoba, którą zawsze powinna być. Czy to sprawi, że będzie mniej bolesne wiedząc, kto to jest, który zdobył moje serce? Mam nadzieję. Bo to ja. Jestem kimś innym, w kim się zakochałem i jest to wszystko, czego kiedykolwiek chciałem w związku. Najlepsze jest to, że wiem, że to miłość, która w końcu przetrwa.
Jeśli podoba Ci się to, możesz również polubić: