BiwaEriobotrya japonica (Thunb.)- Nieśplik japoński owoce na drzewie (2000-07-04) |
przypuszczam, ĹĽe byĹ ’em Ĺ” wiadomy istnienia tego owocu, jednak nigdy nie zauwaĺľyĺ ’em tego drzewa do czasu kiedyĹ” w czerwcu (2000 roku), kiedy w drodze na dworzec mijaĺ ’ em grupÄ ™ ludzi systematycznie rozbierajÄ … cych drzewo przed swoim domem z jego obfitych owocĂłw. Po prostu gwałtownie potrząsali gałęziami i złapali tyle, ile mogli. W końcu udało mi się zrobić kilka zdjęć i napisałem wpis dla jeKai. Oto mój nieco bardziej suchy „styl słownika”…
owoce (moneta jednowarstwowa ma średnicę 2 cm)
to drzewo pochodzi z południowo-wschodnich Chin i prawdopodobnie południowego krańca Japonii, ale jest szeroko uprawiane. Drzewo jest wiecznie zielone, z wyraźnie żebrowanymi liśćmi i dorasta do 5 lub 10 Metrów wysokości. Owoce, również łatwo dostępne w japońskich supermarketach, są małe (3 lub 4 cm długości), bladego koloru mandarynkowego i gruszkowatego kształtu, czasami z pojedynczym prawie kulistym kamieniem w środku (1 cm średnicy.), innym razem z dwoma lub trzema. Smak jest dość delikatny, ale charakterystyczny, z przyjemną cierpkością. (Mówi się, że jądra są trujące, jeśli są pęknięte i spożywane w dużych ilościach.)
jak zwykle jedynym wiarygodnym, nielokalnym sposobem identyfikacji rośliny jest jej łacińska nazwa. „Thunb.”podany na końcu, nawiasem mówiąc, jest po Thunbergu, chociaż roślina została po raz pierwszy opisana na Zachodzie przez jego poprzednika Kaempfera. W języku angielskim są one najczęściej określane jako „loquats”, co jest łaskawie mniej wyraziste niż „Eriobotrya”. Inne nazwy, które znalazłem, to „japoński niesplik” i „japońska śliwka”, ale” śliwka „w szczególności jest zwykle używana do ume, które z kolei można również nazwać” japońską morelą”, co jest dziwne, ponieważ powiedziałbym, że biwa jest znacznie bardziej podobna do moreli niż ume. W każdym razie, nazwij to Nieśplik japoński – nazwa ta pochodzi z kantońskiego, południowego chińskiego, od źródła drzewa. Według mojego słownika japońsko-chińskiego (nie jestem Chińczykiem), Mandaryńska nazwa to pipa, z tymi samymi znakami, co nazwa Japońska, podczas gdy kantoński luh kwadat jest napisany zupełnie innymi znakami.
„stos profiteroli”
niezwykłe wyczucie czasu
kwiaty pojawiają się o dziwnym czasie, wczesną zimą, pozostawiając najzimniejszą część roku na zbiór owoców. Są raczej egzotyczne, w niepozorny sposób, najbardziej przypominające stos profiteroli przed dodaniem sosu czekoladowego.
(Zdjęcie: 2000-12-05-to samo drzewo Co zdjęcie top)
linki
mój wpis jeKai dla Biwa-trochę więcej o nazwach, jeśli możesz przeczytać kanji
bardzo szczegółowa strona o loquatach na Purdue University