Juliet Diaz powiedziała, że ma problemy z nie słuchaniem moich myśli. „Przepraszam, trochę czytam Ci w głowie” – powiedziała mi, kiedy po raz trzeci tego sierpniowego popołudnia odpowiedziała na jedno z moich (co prawda nieprzewidywalnych) pytań dotyczących jej czarów, zanim zdążyłam je zadać. Piła domową herbatę „uziemiającą” w swoim mieszkaniu w przekształconym wiktoriańskim domu w Jersey City w stanie New Jersey, pod łapaczem snów i w zasięgu wzroku czegoś, co wyglądało na ludzką czaszkę. Byliśmy otoczeni przez prawie 400 roślin doniczkowych, ziemisty zapach kadzidła, a według Diaza, kilku moich przodków przewodników duchowych, którzy podążali za mną. – Właściwie masz zakonnicę-poinformował mnie Diaz. „Nie wiem, skąd pochodzi i nie zamierzam jej pytać.”
Diaz opisuje siebie jako jasnowidza zdolnego do czytania aury i łączenia się z „drugą stroną”; Zaklinaczka roślin, która potrafi porozumiewać się ze swoimi sukulentami; i jedna z długiej linii uzdrowicieli w swojej rodzinie, która wywodzi swoje korzenie od Kuby i rdzennych mieszkańców Taíno, którzy osiedlili się w częściach Karaibów. Jest również profesjonalną czarownicą: Diaz sprzedaje Olejki do namaszczania i produkty do ciała ” intention infused „w swoim sklepie internetowym, instruuje ponad 8900 czarownic zapisanych do jej szkoły online i prowadzi wiedźmińskie warsztaty, które obiecują, że uczestnicy” poczują się magicznie!”W 2018 roku Diaz, autor bestsellerowej książki Witchery: Embrace the Witch Within, zarobiła ponad pół miliona dolarów dzięki swojej magicznej pracy i została uznana za najlepszą czarownicę – tak, są rankingi-przez magazyn Spirit Guides.
teraz ma 38 lat, Diaz pamięta, że kiedy dorastała, praca w jej rodzinie była tabu. Ale w ciągu ostatnich kilku lat czary, długo postrzegane z podejrzliwością, a nawet wrogością, przekształciły się w Zjawisko głównego nurtu. Sabat to nowy skład: Są czarownice morskie, miejskie, chałupnicze, kuchenne i influencerskie, które dzielą się przepisami na księżycową wodę lub marzycielskie zdjęcia ołtarzy skąpanych w blasku świec. Czarownice mieszkają w Winnipeg i Indianie, San Francisco i Dubaju; organizują rytuały księżycowe w parkach publicznych Manhattanu i sprzedają leki na kaca za 11,99$, które „dostosowują wibracje alkoholu, aby nie dodawał dodatkowej gęstości i energetycznego „ciężaru” Twojej aury.”Raport Pew Research Center z 2014 roku sugerował, że dorosła populacja pogan i Wiccanów w Stanach Zjednoczonych wynosiła około 730 000—na równi z liczbą Unitarian. Ale Wicca reprezentuje tylko jedno z wielu podejść do czarów, a nie wszystkie czarownice uważają się za pogańskie lub Wiccańskie. W dzisiejszych czasach Diaz powiedział mi: „wszyscy nazywają siebie czarownicami.”
co dokładnie oznaczają, że mogą się różnić od czarownicy. Według antropologa Rodneya Needhama z 1978 roku, „Primordial Characters”, pracująca definicja czarownicy brzmiała wówczas: „ktoś, kto wyrządza krzywdę innym za pomocą środków mistycznych.”Dla Diaza czarownica jest” ucieleśnieniem jej prawdy w całej jej mocy” ; wśród innych praktykujących magię czarownica może ucieleśniać przynależność religijną,akt polityczny, tryb życia, „gorący nowy lewk” lub jakąś kombinację powyższych. „Uprawiam magię, kiedy maszeruję po ulicach w celach, w które wierzę”, napisała Pam Grossman, czarownica i autorka w New York Timesie.
kolejne historie
rzucanie czarów i montaż ołtarzy stały się dość lukratywne. Możesz wziąć udział w rytuale równonocy jesiennej organizowanym przez Airbnb, zapisać się na subskrypcję pudełek czarownic oferujących odpowiednik niebieskiego fartucha do tworzenia magii i kupić oczyszczanie aury na Etsy. BRI Luna, obecna influencerka Instagram, ma ponad 450 000 obserwujących i współpracowała z Coach, Refinery29 i Smashbox, dla których niedawno wprowadziła linię kosmetyków ” inspirowanych transformacyjną jakością kryształów.”
wiele profesjonalnych czarownic, w tym Diaz, może być również wynajętych do robienia magii w Twoim imieniu. Najpopularniejszą ofertą Diaza jest jej rodowa świeca, rytuał za 45 dolarów za manifestowanie intencji, które chciałbym wypróbować w jej mieszkaniu. („W zeszłym miesiącu mieliśmy 4 ciąże, 33 promocje pracy, 12 startupów biznesowych, 12 propozycji ślubnych! i 4 sądy wygrywają ” – stwierdził e-mail promocyjny.) Diaz-która dorastała na kartkach żywnościowych, była bezdomna przez część studiów, a jako dorosła, czasami pomijała lunch, aby zaoszczędzić na czynsz-powiedziała, że” zamanifestowała zupełnie nowe życie ” dzięki swojej pracy ze świecami. Cechy tego Nowego Życia obejmują jej ofertę książki, jej status bestsellera, jej sklep i silniejsze relacje z mężem. Wykonuje do 100 usług świec każdego miesiąca i twierdzi, że zwykle sprzedaje w ciągu jednego dnia.
powodzenia w śledzeniu historii czarownic. O ile idea czarownic jest wyjątkowo staroświecka-satyry Horacego, już z negatywnym stereotypem ok. 35 p. n. e., opisuje Czarownice z perukami i sztucznymi zębami wycie nad martwymi zwierzętami—codzienny biznes bycia czarownicą stale ewoluował, co komplikuje próby rekonstrukcji uporządkowanego drzewa genealogicznego. Historia czarów również od dawna cierpi z powodu nierzetelnych narratorów. Procesy czarownic z Salem rozrastają się w amerykańskiej wyobraźni, ale nie istnieją żadne oficjalne zapisy sądowe, a relacje z procesów, które przetrwały, są, zdaniem historyka Stacy Schiff, „szalenie niespójne.”
: Jak Szatan przybył do Salem
nowsi historycy nie radzili sobie znacznie lepiej: wiara Wicca wyrosła z pism Geralda Gardnera, byłego urzędnika celnego, którego książka z 1954 roku, „Witchcraft Today”, opowiadała o jego doświadczeniu w sabacie, którego zasady rzekomo zostały przekazane ze średniowiecza. Ale uczeni doszli później do wniosku, że były one przynajmniej częściowo wynalazkiem Gardnera.
i wtedy żadna kultura nie może rościć sobie monopolu na czarownice. „Nie ma wątpliwości, że na każdym zamieszkałym kontynencie świata, większość odnotowanych społeczeństw ludzkich wierzyła i obawiała się, że niektóre jednostki mogą powodować nieszczęścia i szkody innym za pomocą niefizycznych i niezwykłych („magicznych”) środków”, pisze historyk Ronald Hutton, który badał postawy wobec czarownic w ponad 300 społecznościach, w miejscach takich jak Afryka Subsaharyjska i Grenlandia. Wiara w czary jest tak powszechna i tak trwała, że jeden historyk spekuluje, że jest wrodzona byciu człowiekiem.
w USA, główne zainteresowanie czarownicami od czasu do czasu słabło, ale głównie zanikło, zwykle w połączeniu z rozwojem feminizmu i spadkiem zaufania do idei establishmentu. W XIX wieku, wraz z pojawieniem się transcendentalizmu i Ruchu Kobiet-sufrażystek, czarownice cieszyły się początkami rebrandingu-od czcicieli nikczemnych diabłów po intuicyjne mądre kobiety. Woodstock i feminizm drugiej fali były dobrodziejstwem dla czarownic, których popularność ponownie wzrosła po przesłuchaniach Anity Hill w latach 90. i ponownie po wyborach Donalda Trumpa i obok ruchu # MeToo.
najnowszy renesans czarownic zbiega się z rosnącą fascynacją astrologią, kryształami i Tarotem, które, podobnie jak magia, praktykują sposoby sięgania do niewidzialnych, niekonwencjonalnych źródeł mocy—i które mogą być szczególnie atrakcyjne dla osób, które czują się pozbawione praw wyborczych lub które znudziły się próbą wprowadzenia zmian poprzez pracę w systemie. (Współczesne czary przyciągnęły więcej kobiet niż mężczyzn, a także wiele osób kolorowych i osób queer lub transseksualnych; „czarownicą” może być każda płeć.) „Im bardziej sfrustrowani ludzie, często zwracają się do czarów, ponieważ mówią:” Cóż, zwykłe kanały po prostu nie działają, więc zobaczmy, co jeszcze tam jest ” – powiedział Grossman. „Ilekroć zdarzają się wydarzenia, które naprawdę wstrząsają fundamentami społeczeństwa”—amerykańska wojna domowa, zawirowania w Rosji, powstanie Niemiec weimarskich, powojenna odbudowa Anglii—”ludzie absolutnie zwracają się ku okultyzmowi.”Trump musi walczyć nie tylko z # Resistance, ale z # MagicResistance, która dzieli się przewodnikami po korporacjach hexing, zaklęciami chroniącymi prawa reprodukcyjne i możliwościami dołączenia do 4900 członków grupy # Bindurump na Facebooku w rzucaniu zaklęć, aby ograniczyć władzę prezydenta.
Czytaj: Czarni Millenialsi opuszczają kościół dla afrykańskich czarów
w całej historii próby kontrolowania kobiet maskowały się jako ataki na czary, a dla niektórych osób samo identyfikowanie się jako czarownica-symbol silnej kobiecej władzy, zwłaszcza w obliczu gwałtownych, mizoginistycznych reakcji, które mogą ją powitać—jest formą aktywizmu. „Czary to feminizm, z natury polityczny” – powiedziała magazynowi Sabat Gabriela Herstik, czarownica i autorka. „Zawsze chodziło o outsidera, o kobietę, która nie robi tego, czego chce kościół czy patriarchat.”
Powiedziała, że miała pierwszą wizję w wieku 5 lat, została nauczona przez matkę robienia eliksirów, aby wyleczyć jej koszmary w szkole podstawowej, i po cichu wykorzystywała swoje dary jako jasnowidz podczas pracy w kryminalistyce po studiach. Dziesięć lat temu, podążając za wskazówkami duchów swoich przodków, rzuciła pracę, rozwiodła się z pierwszym mężem i rzuciła pracę na pełny etat jako czarownica.
Diaz, samozwańcza „roślinna czarownica”, czerpie z tradycji i ziół Taíno, których słoiki zajmują prawie cały pokój w jej mieszkaniu. Ale fakt, że nie ma ustalonych kryteriów bycia czarownicą, jest dla wielu właśnie atrakcją. Czary kusi obietnicą duchowości, która jest zdeterminowana, antypatriarchalna i wystarczająco elastyczna, aby włączyć różnorodne tradycje kulturowe.
co nie znaczy, że nic się nie dzieje. Mimo że Diaz stała się wiodącym głosem dla inkluzywnej, bez złych odpowiedzi formy czarów, ona i inni kłują na pełzającą tendencję do zdobywania etykiet czarownic bez praktykowania magii. „Wiele dziewcząt, młodych dziewcząt, zamieszcza zdjęcia swojego domu z pokojem z odwróconymi krzyżami, gotyckimi ubraniami, eliksirami. Oni nawet nie praktykują Czarów, a oni na to: „Och, jestem czarownicą”, powiedział mi Diaz. „Odbiera świętość słowa.”Diaz mówi również, że jest zaniepokojona tym, co postrzega jako utowarowienie czarów—choć oczywiście skorzystała z jego komercyjnego uroku—i związanych z tym przywłaszczeń kulturowych, takich jak białe czarownice zapożyczające się z tradycji tubylczych lub afrykańsko-diasporycznych. Palo Santo, drewno, które jest tradycyjnie spalane przez szamanów i jest obecnie podstawą studiów jogi na całym świecie, można kupić w Urban Outfitters, Bloomingdale 's, Madewell, Anthropologie, Whitney Museum of American Art, crate and Barrel’ s CB2, a po powrocie do magazynu-Goop. (We własnym sklepie Diaz stara się pozyskiwać od tubylców i sprzedawać tylko produkty, które sama opracowuje.
mimo wszystko nazywanie siebie czarownicą może być ryzykowne. Grossman powiedział mi, że otrzymała listy od wielu ludzi, którzy obawiają się, że jeśli otwarcie zaakceptują magię, „albo zostaną zwolnieni z pracy, albo zabrani im dzieci, albo wyrzucą ich z rodzin.”Stawka jest jeszcze wyższa w innych częściach świata, gdzie, według raportu ONZ Z 2009 roku, bycie oznaczonym czarownicą jest równoznaczne z otrzymaniem wyroku śmierci.”W obliczu wzrostu nadużyć związanych z czarami-w tym przypadku 8—latka, który został torturowany na śmierć w 2000 r.-w Londynie utworzono zespół policyjny zajmujący się zmniejszaniem przemocy wymierzanej przeciwko oskarżonym czarownicom; natomiast urzędnicy w Arabii Saudyjskiej utworzyli jednostkę antywichracyjną, która szkoli policję do „naukowej walki z czarami”, która jest karana ścięciem głowy.
na brokatowej otomanie obok kanapy, Diaz ustawiła tacę zawierającą składniki niezbędne do rytuału świecy, w tym fiolkę ze słomkowo cienkimi kośćmi myszy („dla szybkości”), padlinę węża zawieszoną w mlecznym płynie („dla ochrony”) i olejek kadzidłowy (za „otwarcie portalu dla świecy i wysłanie wiadomości do korzeni wosku”). Zapaliła patyk drewna Palo Santo i wylewała dym na każdy przedmiot, ostrożnie otaczając wysoką świecę, którą powiedziała, że” naprawi ” z moim zamiarem, a następnie spali później w świętym miejscu, które utrzymuje w piwnicy.
Diaz powiedział mi, że moja intencja powinna być konkretna, taka, której jeszcze nie zrobiłam przez ostatnie 30 dni i nie mogłam sprawić, by ktoś się we mnie zakochał. Zdecydowałem się na klasyczny zamiar: pieniądze. W szczególności miałem nadzieję, że dostanę zapłatę za zaległą fakturę i że przyjaciel zwróci pieniądze, które pożyczyłem jej rok wcześniej.
„No.1, nie pożyczaj pieniędzy” – powiedziała mi Diaz, kapując olejkiem kadzidłowym na świecę. „Po drugie, zawsze Zarabiaj z góry za pracę, którą wykonujesz.”Jest czarownicą roślinną, ale także praktyczną. Kiedy kobieta wysłała wiadomość do zarządu społeczności internetowej szkoły Diaza z prośbą o zaklęcie wygnania, aby wydalić weterynarza, którego uważała za szorstkiego z kotami, Diaz odpowiedziała: „osobiście zadzwoniłbym do inspektorów i Departamentu Zdrowia.”Jak widzi Diaz, magia jest nierozerwalnie związana z tym, co przyziemne. „Staram się uświadomić, że to, co uważamy za normalne, jest rzeczywiście magiczne” – powiedziała. „Bycie na planecie, która krąży wokół, unosząc się we wszechświecie, jest magiczne. Ale jesteśmy tak przyzwyczajeni do tych fantazji, które widzimy w telewizji-pstrykasz różdżką i coś najwyraźniej się dzieje. zaczynają myśleć, że to jest magia, a oni zapominają, że oni sami są magicznymi istotami.”
Diaz skończyła naprawiać moją świecę i po obiecaniu, że wkrótce ją zapali, wysłała mnie z instrukcjami, aby dokończyć jej 13-stronicowy skoroszyt do magii świec. Podążałem za jego wskazówkami, aby palić szałwię, wyrażać wdzięczność i medytować przez co najmniej pięć minut dziennie. Niewiele się działo. Starałem się pomóc magii, wysyłając ponownie e-mail o fakturze i ponownie o pożyczce.
dwa tygodnie po mojej wizycie Diaz wysłał mi e-maila: „Twoja świeca przy okazji jest skończona, naprawdę dobrze się spaliła!”Byłem zaskoczony, gdy usłyszałam od niej wiadomość i jej wyczucie czasu. 20 minut wcześniej, znalazłem dwa niezapłacone czeki, które zostały błędnie wypisane w papierach na moim biurku, każdy wart więcej niż pieniądze, które wciąż mi wisiałem. To był zbieg okoliczności, jestem (prawie) pewien. Ale czułam się wtedy jak niezorganizowana, ale magiczna istota.
ten artykuł pojawia się w wydaniu drukowanym z marca 2020 roku z nagłówkiem „Godzina czarownic.”