Aktualizacja 15 Stycznia 2019 R.
rozważmy dziś odwiecznie popularny mit medyczny, który krąży rok po roku, gdy temperatury zaczynają spadać: że 45% ciepła ciała rozprasza się przez głowę (widzieliśmy nawet tę liczbę aż 80%). Chociaż można stracić znaczną ilość ciepła ze skóry głowy, przekonanie, że prawie połowa ciepła ciała jest tracona w ten sposób, po prostu nie jest dokładne.
ten mit prawdopodobnie wywodzi się z błędnej interpretacji wieloletniego amerykańskiego eksperymentu wojskowego, w którym testerzy byli narażeni na ekstremalnie niskie temperatury podczas noszenia arktycznych kombinezonów przetrwania. Jednak kombinezony pokrywały tylko przedmioty od szyi w dół. W związku z tym, oczywiście, większość strat ciepła nastąpiła w drodze odkrytej głowy. Pomysł ten został następnie utrwalony w wydaniu z 1970 roku przewodnika US Army survival Field guide, który zalecał zakrywanie głowy w lodowatych temperaturach, ponieważ” 40 do 45 procent ciepła ciała ” jest tracone przez głowę.
ponieważ utrata ciepła z dowolnego obszaru ciała jest w dużej mierze zależna od powierzchni, możesz zobaczyć, dlaczego to przekonanie nie jest logiczne, ponieważ twoja głowa zawiera tylko około 10% całkowitej powierzchni ciała. Dlatego prawdopodobnie bardziej poprawne jest stwierdzenie, że około 10% ciepła ciała jest tracone przez głowę-i to jeśli całe ciało miało być jednakowo izolowane.
w rzeczywistości względna ilość ciepła, którą tracisz z głowy, będzie się różnić, w zależności od kilku czynników: odzież, którą nosisz, poziom aktywności fizycznej i różne funkcje organizmu, które regulują regulację temperatury. To prawda, że mogą istnieć sytuacje, w których można stracić ogromną ilość względnego ciepła ciała przez głowę, na przykład, gdy jest to jedyna odsłonięta część ciała. Ale ogólnie rzecz biorąc, głowa nie jest znaczącym obszarem utraty ciepła—przynajmniej nie nieproporcjonalnie większym niż jakakolwiek inna część ciała.