Seul, Korea Południowa-w globalnej pandemii koronawirusa Koreańczycy powinni spadać jak muchy. Ale nie są.
położony na skraju Chin, kraj jest mały, mniej więcej wielkości Indiany, choć biorąc pod uwagę, że 70% ziemi jest niezamieszkałe, realistyczne porównanie to Wirginia Zachodnia. Zapakowane w tę przestrzeń jest 51 milionów ludzi, populacje Teksasu i Florydy razem wzięte.
kraj powinien zostać zdziesiątkowany po tym, jak pierwszy zarażony pasażer podczas trzygodzinnego lotu z Wuhan W Chinach kichnął.
Reklama
ale w jakiś sposób Republika Korei, którą większość Amerykanów zna jako Koreę Południową, kontrolowała pandemię. Kiedy to piszę, tylko 29 000 Koreańczyków z południa zdiagnozowano Covid-19 i mniej niż 500 zmarło z tego powodu. Około 2000 mieszkańców pozostaje w izolacji. Te liczby są jak w Delaware, która ma 50 razy mniej ludzi.
pandemia oczywiście nie jest konkurencją między krajami. Chociaż jesteśmy dumni z tego, jak Korea Południowa radzi sobie w tych strasznych czasach, obserwujemy, jak inne obszary planety niosą ciężar pandemii.
Reklama
nikt w pełni nie rozumie, dlaczego Korea Południowa wyszła lekko — przynajmniej do tej pory.
niski poziom otyłości w kraju może odgrywać rolę, ponieważ otyłość jest czynnikiem ryzyka złego wyniku zakażenia. I nie jesteśmy aż tak drażliwi. Tak, rozprzestrzeniamy zarazki, zanurzając łyżki i pałeczki we wspólnych miseczkach, ale nie przytulamy się i nie całujemy. W rzeczywistości, nawet małżonkowie nie okazują uczucia publicznie. Wszystko, co robimy, to podajemy sobie ręce i nietrudno jest zastąpić to uderzeniem w łokieć lub pięścią.
ale lubimy gromadzić się w tłumie, aby śpiewać na nabożeństwach religijnych i krzyczeć na protesty polityczne – a czasami jest na odwrót.
głównym wyjaśnieniem sukcesu Korei Południowej w oswajaniu pandemii jest strategia ukierunkowanych testów i agresywnego śledzenia kontaktów. To i gotowość społeczeństwa-w tym większości wyznawców religii i protestujących politycznych-do przestrzegania podstawowych środków ostrożności. Do tej pory, ponieważ szkoły były zamknięte lub częściowo zamknięte, a wiele osób spędziło część tego roku pracując w domu, udało nam się uniknąć krajowego zamknięcia.
Korea Południowa weszła w kryzys dobrze przygotowana. Jego system Kontroli Chorób został udoskonalony po doświadczeniach z zespołem oddechowym na Bliskim Wschodzie w 2015 roku. Wprowadzony w tym czasie kluczowy przepis prawny dawał rządowi prawo do unieważnienia przepisów dotyczących prywatności, które są silne w Korei Południowej. I to nie przeszkadza ludziom zbytnio, chociaż po Mini-epidemii w gejowskich barach, znaczna liczba ludzi uniknęła testów ze strachu przed wydaniem.
przez czysty przypadek, kierownictwo Kontroli Chorób Korei Południowej przeszło symulację opartą na scenariuszu pandemii zaledwie na miesiąc przed wydarzeniem się czegoś prawdziwego.
kraj ma solidny Sektor biotechnologiczny, który szybko wyprodukował zestawy testowe, a szpitale szybko dostosowały się do organizacji testów, w tym obiekty drive-thru, w których nie ma potrzeby wysiadania z samochodu.
wysoko rozwinięty system e-commerce i dostawy do domu również pomógł złagodzić ból. Nie było panicznego kupowania, nie było półek pozbawionych papieru toaletowego. Zamówienia złożone późno w nocy pojawiły się na progu ludzi o świcie.
w ciągu kilku dni od wybuchu epidemii ludzie zaczęli nosić maski na twarz i dezynfekować ręce. To tutaj moja obcość wysunęła się na pierwszy plan. Koreańczycy są przyzwyczajeni do noszenia masek, gdy mają przeziębienia lub w dni, gdy jakość powietrza jest szczególnie zła. Nigdy tego nie robiłem. Ale po około miesiącu bycia jedyną osobą bez maski na ulicy, poddałem się, ponieważ nie chciałem być brzydkim obcokrajowcem i ponieważ myślałem, że to ma sens: jeśli jestem zarażony, nie zarazię nikogo innego i vice versa. I na wypadek, gdyby jakaś zarażona osoba zostawiła w powietrzu kropelki i w nie weszłam, będę miała większą szansę ich nie wdychać. Zauważyłem, że nie miałem jeszcze żadnego z dwóch przeziębień, które dostaję co roku. A wraz z nadejściem zimy, Maska mnie ogrzewa. Może tak dalej zrobię.
podobnie jak wszędzie, gospodarka Korei Południowej mocno ucierpiała. W ujęciu makro produkt krajowy brutto spadł o 1,3% w pierwszym kwartale 2020 r.i 3,2% w drugim kwartale. Ale w trzecim kwartale odbił się o 1,9 proc.
chociaż zachęcające, te liczby maskują wiele zakłóceń na ziemi. Linie lotnicze, hotele, restauracje, fryzjerzy, Salony piękności i wiele małych firm cierpi. Nie widziałem liczb, ale powiedziano mi, że małe kliniki pediatryczne mają kłopoty, ponieważ dzieci, które trzymają się z dala od szkoły i noszą maski na Twarz, nie łapią zwykłej liczby infekcji dróg oddechowych.
niektóre firmy ograniczają liczbę osób, które mogą być w biurze i poprosić ich o pracę w domu na zasadzie rotacji. To już zmienia kulturę wielu firm. A szkoły pozostają tylko częściowo otwarte, co spowodowało, że rodzice lub dziadkowie, którzy pozostają w domu, stają się bardziej zaangażowani i bardziej świadomi tego, jak dobrzy lub nie są tak dobrzy nauczyciele.
ale gdy zastanawiamy się nad wysoką liczbą ofiar śmiertelnych w Stanach Zjednoczonych, Europie i gdzie indziej, zastanawiam się, czy my w Korei Południowej również nie skorzystaliśmy z pewnego fatalizmu. Wydaje mi się, że ludzie tutaj są fatalistyczni, w przeciwieństwie do optymistycznych Amerykanów, którzy idą ulicą pewni, że wszystko będzie dobrze. Wyobrażają sobie, że łapią wirusa, a więc są natychmiast zmotywowani do zrobienia tego, co już było znane-nałożenia maski na twarz i użycia środka do dezynfekcji rąk.
Michael Breen mieszka i pracuje w Korei Południowej i jest autorem książki ” The New Koreans: The Story of a Nation ” (Macmillan, 2017).