jestem całkiem bezpośrednia z moim mężem, Chrisem. Kiedy będę potrzebował pomocy, albo będę chciał coś zrobić w domu, po prostu go spytam. Ale niestety, to nie zawsze działa.
oto przykład: mogę wyznaczyć dokładną ścieżkę, którą Chris obrał przed wyjazdem na dzień w oparciu o lekką ścieżkę, którą wygodnie zostawił. Pomimo tego, że wielokrotnie prosiłem, przypominałem i błagałem go, żeby zgasił światło, gdy wychodzi z pokoju, nadal to robi.
nie mam pojęcia, ale to mnie wkurza. Oczywiście, kończy się zirytowany moim regularnym „let’ s turn off the lights!”PSAs, a potem wszyscy przegrywają.
RELATED: ile powinieneś poświęcić, aby twój związek działał?
więc kiedy ostatnio zdałem sobie sprawę, że Chris nigdy nie sprzątał naszego domu, mimo że wprowadziliśmy się we wrześniu ubiegłego roku, pomyślałem, że nadszedł czas, aby spróbować nowej taktyki. Zamiast prosić (i ponownie prosić) go o czyszczenie, postanowiłem pójść cichą drogą—poszedłem na strajk z mojego zwykłego sprzątania i czekałem, aby zobaczyć, czy zauważył. Moja teoria: widział, że nasze mieszkanie robi się brudne, zdał sobie sprawę, że jego żona nie powinna być jedyną, która przepycha próżnię i po prostu to zrobił. Poza tym…
sześć tygodni po moim małym eksperymencie mieliśmy w łazience kurzowe króliczki wielkości piłki tenisowej, piasek (?) w naszym salonie i wystarczająco dużo sierści psa na kanapie, aby zrobić futrzaną kurtkę.
psycholog kliniczny John Mayer, Ph. D., mówi, że ta wersja cichego leczenia dla dorosłych jest rzeczywiście świetny sposób, aby uzyskać punkt do swojego partnera. „Wielokrotne proszenie partnera o zrobienie czegoś może być postrzegane jako dokuczliwe, a ludzie wyłączają dokuczanie—nie jest skuteczne w zmianie zachowania”, mówi Mayer. „To ciche traktowanie pokazuje im, jak muszą się zmienić.”Jeszcze ważniejsze, mówi, Jest to, że Chris czuje ból moich działań: Przez mój strajk, on też musi mieszkać w brudnym domu. „Ludzie reagują bardziej, gdy komunikacja powoduje pewien wpływ na nich”, mówi Mayer.
RELATED: co 6 mężczyzn mówi, że kochają najbardziej w małżeństwie
to znaczy, pod warunkiem, że rozumie, co się dzieje i dlaczego. Po prostu strajkując i nie wspominając o tym, że chcę, żeby Chris też sprzątał, Mayer mówi, że wystawiłem go na porażkę.
teraz, że całkowicie zbombardowany w moim eksperymencie, Mayer mówi, że mam dwie opcje: mogę spróbować jeszcze raz lub plik ten incydent away i nie dać Chris coś chce następnym razem pyta. Mam nadzieję, że lepiej zrozumie, jak frustrujące to może być i będzie chętniej chip w następnym razem proszę o pomoc.
podobne: Kluczową rzeczą, którą ludzie w szczęśliwych związkach robią inaczej
po zakończeniu mojego (nieudanego) eksperymentu zapytałem Chrisa, czy w ogóle (a) zauważył, że nasze podłogi są brudne i (b) czuł się kuszony, aby je wyczyścić. Jego odpowiedź: „Tak … ale potem miałem ważniejsze rzeczy do zrobienia.”
nie kupuję jego ulubionych lodów w przyszłym tygodniu.
Korin Miller jest pisarką, nerdem SEO, żoną i mamą małego 2-letniego kolesia o imieniu Miles. Korin pracowała dla Washington Post, New York Daily News i Cosmopolitan, gdzie dowiedziała się więcej niż ktokolwiek powinien o seksie. Ma niezdrowe uzależnienie od GIFów.