Media społecznościowe :czy istnieje korelacja między jego użyciem a gwałtownymi zachowaniami?

na początku tego miesiąca, 16-letni chłopiec został śmiertelnie postrzelony przed centrum handlowym North Las Vegas strip. Chłopiec, LaMadre Harris, został rzekomo zastrzelony przez mężczyznę, który zbliżył się do niego przed centrum handlowym około 14: 00 13 listopada. Jego śmierć jest jedną z wielu przypisywanych przestępstwom na tym samym obszarze w ostatnich miesiącach i jedną z wielu związanych z przemocą gangów.

po szaleńczych śledztwach, policja FBI i North Las Vegas w końcu namierzyła i aresztowała jego domniemanego zabójcę – 18-letniego al ’ Dijona Williamsa-który od tego czasu został oskarżony o morderstwo. Smutna prawda o tragedii jest taka, że wszystko zaczęło się od postu w mediach społecznościowych, co czyni go jednym z wielu ofiar śmiertelnych związanych z portalami społecznościowymi w ostatnich miesiącach.

LaMadre i Al ’ Dijon nie są jedynymi, którzy zostali tragicznie pochłonięci szybką eskalacją przemocy wywołanej przez media internetowe. W 2014 roku dwóch nastolatków z Wisconsin rzekomo zaciągnęło swoją najlepszą przyjaciółkę do lasu, zanim dźgnęła ją 19 razy. Na pytanie, co podburzyło ich wściekłość, po prostu odpowiedzieli, że „Slenderman” – fikcyjna postać internetowa – zmusiła ich do tego. Dziewczyny zostały skazane na 40 lat w zakładzie psychiatrycznym za swoje przestępstwo.

domniemany związek między mediami społecznościowymi a przemocą młodzieży nie jest zjawiskiem nowym. Na początku tego roku Guardian szczegółowo omówił tę kwestię, przedstawiając argumenty dla pracowników młodzieżowych, którzy rzekomo byli źle przygotowani do radzenia sobie z przemocą gangów i związaną z młodzieżą wynikającą z kłótni internetowych. Twierdzi, że gangi coraz częściej używają portali społecznościowych do szydzenia ze siebie i wywołania debaty, a kłótnie między uczniami w szkole były częściej niż Nie powiązane z czymś, co zostało powiedziane w Internecie.

Dr Simon Harding, starszy wykładowca kryminologii, zauważył, że około cztery lata temu naukowcy, kryminolodzy i pracownicy młodzieżowi zaczęli zauważać korelację między przestępczością a mediami społecznościowymi – i od tego czasu statystyki podwoiły się z roku na rok. Dr Harding opowiada się za większymi inwestycjami w specjalistyczne szkolenia dla pracowników socjalnych, nauczycieli i innych pracowników młodzieżowych w świetle rosnącego zjawiska.

czy to prawda? Czy rzeczywiście istnieje korelacja między przemocą a platformami społecznościowymi online? Czy za mało uwagi poświęca się rozmyciu fikcji i rzeczywistości-i między światem realnym, w którym obowiązuje prawo, a światem wirtualnym, w którym wszystko zmierza? A może jest to w dużej mierze ta sama przemoc, którą widzieliśmy i doświadczyliśmy do tej pory, po prostu pojawiająca się w innej formie?

do tej pory przeprowadzono ograniczone badania nad tym problemem, jednak stwierdzono, że zwiększona liczba godzin w mediach społecznościowych koreluje bezpośrednio z agresywnym zachowaniem – z pewnymi rodzajami korzystania z Internetu bardziej podatnymi na korelację z agresywnym zachowaniem. Na przykład młodzi ludzie, którzy przeglądali treści zawierające przemoc w Internecie, byli bardziej skłonni do popełnienia poważnych przestępstw, a ich potencjał do naśladowania przemocy został zwiększony. Okazało się, że młodzi ludzie, którzy spędzili dużo czasu przeglądając strony społecznościowe swoich przyjaciół, znacznie częściej wykazywali cechy związane z agresywnymi zachowaniami.

niektóre rządy posuwają się tak daleko, aby podjąć działania w sprawie przemocy napędzanej mediami społecznościowymi. Rząd Odisha z Bhadrak w Indiach zablokował dostęp do mediów społecznościowych na 48 godzin po serii rzekomo obraźliwych postów przeciwko hinduskim bóstwom, które zostały opublikowane w mediach społecznościowych. Jego rzecznik powiedział, że ruch został zaprojektowany ,aby”zapobiec plotkarzom z podburzaniem ludzi i eskalacją napięcia”. Przemoc rozpoczęła się, gdy grupa demonstrantów protestowała przeciwko natychmiastowemu aresztowaniu osób zaangażowanych w publikowanie obraźliwych uwag w mediach społecznościowych, a zakończyła się aresztowaniem 43 osób w związku z przemocą, uszkodzonymi pojazdami i wyburzeniem kilku sklepów. Ale czy rządy powinny rządzić w tych mysich użytkownikach mediów społecznościowych, którzy chcą podżegać do przemocy i nienawiści? A może same platformy społecznościowe powinny być odpowiedzialne za monitorowanie działań użytkowników i czarną listę tych, którzy robią złe rzeczy?

jeden rzecznik Snapchat powiedział, że platforma została poświęcona tworzeniu bezpiecznego środowiska dla swoich użytkowników i zintegrowała nowe i łatwe sposoby zgłaszania przemocy i zagrożeń za pośrednictwem platformy. Inne platformy mediów społecznościowych również podejmują małe kroki w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się przemocy i mowy nienawiści, chociaż największe i najbogatsze firmy nadal są określane jako „haniebnie dalekie” od odpowiedniego zwalczania nielegalnych i niebezpiecznych treści.

niektórzy pracownicy socjalni i socjologowie twierdzą, że edukacja powinna odgrywać większą rolę w rozwiązywaniu tego problemu. Zrozumienie fizycznego i psychicznego wpływu nadmiernego przeglądania Internetu i korzystania z mediów społecznościowych może pomóc w zapobieganiu rozwijaniu przez nastolatków obsesyjnych nawyków tak płodnych wśród milenialsów i młodych ludzi. Edukacja ukierunkowana na radzenie sobie z podejściami gangów i platform rekrutacyjnych terrorystów może pójść jeszcze dalej, zapobiegając rekrutacji i przygotowywaniu młodzieży do brutalnych spraw. Niezależnie od tego, jakie jest najlepsze rozwiązanie, należy przynajmniej przeprowadzić rozmowę na temat naszych młodych ludzi i rzeczywistych skutków ich działań online-Najlepiej rozmowę offline.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

More: