badania pokazują, że podczas gdy wylesianie może prowadzić do początkowego boomu PKB kraju, z czasem boom prowadzi do upadku, a rdzennej ludności, której ziemie zostały przejęte, nie jest lepiej niż przed zniszczeniem lasów.
siódma co do wielkości gospodarka świata głosowała w jednym z bardziej nieprzewidywalnych i kontrowersyjnych wyborów prezydenckich od dziesięcioleci. 26 października ponad 150 milionów Brazylijczyków wybrało urzędującą prezydent Dilmę Rouseff zamiast głównego rywala Aecio Nevesa, opierając się na różnych kwestiach osobistych, społecznych, ekonomicznych i politycznych.
ale analitycy, tacy jak Javier Godar z Sztokholmskiego Instytutu Ochrony Środowiska, są przekonani, że kwestie środowiskowe nie były w czołówce programów politycznych żadnego z kandydatów.
Gospodarka Brazylii znajduje się w recesji po latach stagnacji, co oznacza, że „głównym problemem w nadchodzących wyborach, niezależnie od partii, która je wygra, jest gospodarka Brazylii” – powiedział Godar w wywiadzie dla The Guardian przed wyborami. „Zarówno osoby prywatne, jak i sektor prywatny są zadłużone … a więc kwestie środowiskowe nie są w czołówce obaw kandydatów ani większości wyborców.”
brak powszechnego zainteresowania kwestiami ochrony środowiska podczas wyborów prezydenckich w Brazylii jest niefortunny. Brazylia zawiera ponad 60% pozostałego lasu deszczowego Amazonii, który jest domem dla setek tysięcy rdzennych ludów, w tym kilku plemion, które nigdy nie nawiązały kontaktu ze światem zewnętrznym.
ale kiedy polityka i Ekonomia zderzają się z problemami środowiska, To zwykle wygrywa władza Wyborcza i władza pieniądza. „Żaden rząd nie pomyślałby o skazaniu tak wielu wyborców na uporczywe ubóstwo w imię ratowania drzew”, pisze The Economist w artykule z 2009 roku, komentując brak woli politycznej do uchwalenia i egzekwowania przepisów przeciwko wylesianiu i nielegalnej okupacji ziem Amazonii.
chociaż poczyniono postępy w ochronie znacznych obszarów lasów tropikalnych, Las Amazoński – i inne lasy tropikalne na całym świecie-nadal są wylesione, a często prawa rdzennej ludności do ich ziemi i sposobu życia są zagrożone. Jak wyjaśnia artykuł magazynu Time z 2009 roku ” argumentem za wylesianiem zawsze było to, że korzyści ekonomiczne dla lokalnych społeczności są zbyt duże, aby je przeoczyć.”
ale czy istnieją empiryczne dowody na poparcie tezy, że wylesianie i późniejsze wykorzystanie gruntów pod Rolnictwo lub hodowlę zwierząt, a nawet przemysł prowadzi do wzrostu gospodarczego i poprawy jakości życia dla kogokolwiek? Postanowiłem przyjrzeć się temu bliżej.
Boom…biust?
w 2009 r.badacze z Portugalii, Francji i Wielkiej Brytanii zmierzyli wskaźniki rozwoju społecznego i gospodarczego, takie jak średnia długość życia i poziom dochodów, w ponad 300 wioskach i miastach brazylijskiej Amazonii, które były otoczone różnymi etapami wylesiania.
Bryan Walsh napisał o tych badaniach w Time magazine: „naukowcy odkryli, że wycinka lasów i przekształcanie gruntów na pastwiska i rolnictwo początkowo podniosły poziom rozwoju w przypływie dobrobytu.”
można sobie wyobrazić, że sprzedaż drewna i wykorzystanie gruntów pod Rolnictwo prowadzi do początkowego boomu produkcji gospodarczej, co prowadzi do poprawy poziomu dochodów.
ale badania wykazały, że ” w latach, które nastąpiły po wylesianiu, pojawiła się bańka dobrobytu, a poziom rozwoju spadł, aż średnio społeczności nie były lepsze niż przed zniszczeniem drzew.”
gdy podaż produktów leśnych maleje, a gleba lasów deszczowych-na początku nigdy bardzo żyzna-wyczerpuje się, bańka finansowa i ekonomiczne i społeczne wskaźniki jakości życia powracają do poziomów sprzed wylesiania.
boom-and-bust natura deforestacji Amazonii został potwierdzony przez innych badaczy, jak również. Na przykład badanie z 2012 r. opublikowane w czasopiśmie naukowym World Development wykazało, że „średni dobrostan ludności (HDI, dochód na mieszkańca) jest znacznie wyższy, a wskaźnik ubóstwa znacznie niższy na aktywnej granicy w porównaniu do stref, które są już wylesione lub nadal zalesione”.
fenomen boom-bust nie ogranicza się do lasów deszczowych Amazonii. Prowadzone przez Dr. William Laurance z Center for Tropical Environmental and Sustainability Science, naukowcy z James Cook University w Queensland w Australii odkryli, że wylesianie i pozyskiwanie drewna w tropikalnych lasach deszczowych Papui-Nowej Gwinei nie prowadziło do poprawy życia rdzennych rdzennych mieszkańców.
„ograniczona liczba obywateli tych krajów korzysta z takich działań—czasami znacznie—ale w równowadze różnice gospodarcze rosną, a narody są ostatecznie biedniejsze i mniej stabilne społecznie”, mówi Laurance i współpracownicy w artykule z 2012 r.w sprawie ochrony biologicznej.
kto korzysta z wylesiania?
Dr Laurance podnosi ważną kwestię, a mianowicie, że stosunkowo niewielka liczba ludzi zdaje się odnosić znaczne korzyści z wylesiania tropikalnych lasów deszczowych, podczas gdy większość mieszkańców, takich jak grupy tubylcze, ponosi ciężar szkód środowiskowych i społecznych.
wspomniane wcześniej badanie z 2012 r.dotyczące rozwoju na świecie wykazało, że w Amazonii „gminy, które są mniej wylesione lub bardziej wylesione, mają zwykle niższe HDI, niższe dochody i wyższe ubóstwo, co odzwierciedla ogólny wzorzec boom-bust. Jednak całkowity dochód na jednostkę powierzchni stale rośnie wraz z wylesianiem (podkreślenie dodane).”
istnieje zaskakująca rozbieżność między całkowitym dochodem, który nadal rośnie wraz ze wzrostem wylesiania, a wskaźnikami HDI i dochodem na mieszkańca, które odzwierciedlają wzorzec boom-bust. Jak to możliwe?
jedną z możliwości jest to, że bogactwo generowane przez wylesianie zostaje przekazane w ręce nielicznych, którzy, podczas gdy zdecydowana większość, która obejmuje wiele rdzennych mieszkańców, padają ofiarą spowolnienia gospodarczego, które często towarzyszy wylesianiu i nielegalnemu osadnictwu na rodzimych ziemiach.
The path of no return
I should point out there is definitely disposation among researchers co do tego, czy zyski ekonomiczne z wylesiania uzasadniają tę destrukcyjną ścieżkę. Na przykład naukowcy z London School of Economics i Institute for Applied Research w Rio de Janeiro twierdzą, że ich analizy nie wskazują na wzorzec boom-and-bust po wylesianiu tropikalnym (uwaga: nie jest to recenzowany artykuł).
ale wydaje się całkiem jasne, że w kilku przypadkach zyski finansowe z wylesiania i późniejszego wykorzystania wylesionych terenów faktycznie nie pomagają miejscowej i rdzennej ludności w dłuższej perspektywie.
próbując przebrnąć przez bagno informacji o ekonomicznych skutkach wylesiania tropikalnych lasów deszczowych, uderzyło mnie coś, co powiedział Robert Ewers, biolog z Imperial College London, rozmawiając z Magazynem Time. „Nawet jeśli zostaną znalezione mocne dowody na to, że konwersja lasów deszczowych Amazonii do innych zastosowań może być ekonomicznie optymalna, proces konwersji lasów jest zasadniczo nieodwracalny, co nakłada dodatkowe obciążenia dowodowe na takie decyzje.”
jest to ważny punkt, którego znaczenia nie można przecenić! Kiedy lasy deszczowe, takie jak Amazonia, zostaną zniszczone, nie ma łatwego sposobu, aby je odzyskać. Dla mnie to trochę jak pytanie, czy jesteś gotów sprzedać część swojego ciała za bryłę złota. Mógłbyś być, gdyby to była nerka, może nawet palec u nogi, ale co z okiem? Albo nogę? Chcielibyście mieć pewność, że zwrot będzie wart waszego bólu i poświęcenia, ponieważ nie będzie już odwrotu.
nieznane może nas nawiedzić
Powiedzmy, że jesteś bardzo pewien, że duża bryła złota, którą otrzymałeś za swoje poświęcenie, była dla Ciebie opłacalnym handlem. W końcu nie musisz już pracować, ponieważ jesteś dumnym właścicielem ton złota (to była bardzo duża bryła). Oczekujesz życia w ekonomicznej łatwości i ulgi od zmartwień.
wtedy dzieje się coś katastrofalnego: ceny złota spadają, a twoja tona złota jest teraz warta mniej więcej tyle samo, co dwie kozy i kurczak. Nieznane, nieoczekiwane wróciły, by cię ugryźć. To samo może się zdarzyć, gdy lasy tropikalne są wylesione, a ziemia wykorzystywana jest do rolnictwa, hodowli zwierząt lub bardziej wydobywczych gałęzi przemysłu, takich jak górnictwo i odwierty ropy naftowej.
na przykład, badanie z 2011 r.w „Environmental Research Letters” wykazało, że „akt wylesiania, który jest dokonywany w celu zwiększenia produkcji rolnej, może przewrotnie prowadzić do zmian klimatu, które zmniejszają plony i pastwiska” według Michaela T. Coe, współautora badania. Wyjaśnił, że ” w niektórych przypadkach te spadki plonów mogą być wystarczająco duże, aby rolnictwo stało się ekonomicznie nieatrakcyjne.”
co może być: niedoceniana rola rdzennych mieszkańców
w elokwentnym artykule opublikowanym zaledwie kilka miesięcy temu The Economist zwraca uwagę, że „głównym problemem stojącym przed decydentami politycznymi jest to, że drzewa są zwykle warte więcej martwych niż żywych; oznacza to, że ziemia jest warta więcej jako pastwiska lub pola uprawne niż jako dziewiczy las.”
notorycznie trudno jest obliczyć korzyści pieniężne z lasów”, podczas gdy kosz soi jest wart 12 dolarów na rynkach światowych. Rynek oleju palmowego, z którego znaczna część jest dostarczana z wylesionych gruntów w Indonezji, jest wart 50 miliardów dolarów rocznie”.
jednym ze sposobów ochrony lasów tropikalnych jest całkowite uniknięcie potencjalnych korzyści ekonomicznych, które mogą wynikać z ich eksploatacji. Na przykład Indyjska Polityka leśna stwierdza, że ” uzyskanie bezpośrednich korzyści gospodarczych musi być podporządkowane temu głównemu celowi (ochronie lasów).”
oczywiście, chociaż polityka ta może, ale nie musi, prowadzić do ochrony lasów (przynajmniej częściowo odniosła sukces w Indiach), ma potencjał wykorzenienia i wykluczenia rdzennej ludności, która może mieszkać na obszarach chronionych. Okazuje się, że jest to ogromna stracona szansa, ponieważ „przeważająca większość reaguje na zachęty, chroniąc swoją ziemię, prawdopodobnie ze względów kulturowych: las jest ich domem i nie chcą go sprzedawać, nawet jeśli byłoby to opłacalne.”
popierając tę ideę, że rdzenni mieszkańcy są doskonałymi strażnikami swoich ojczyzn, Najnowsze dane pokazują „wylesianie na rdzennych obszarach Brazylii jest około 12 razy gorsze niż na obszarach poza them…so dalsze zwiększanie praw rdzennych mieszkańców może znacznie przyczynić się do spowolnienia wylesiania.”I to, jak sądzę, byłoby niewątpliwie korzyścią dla nas wszystkich.
Zdjęcie: http://www.earthisland.org/journal/index.php/elist/eListRead/logging_palm_oil_plantations_and_indonesias_summer_of_smoke/
chcesz z nami blogować? Kontakt Madeleine at [email protected] więcej informacji!