to znajomy widok w większości dzielnic: kot na świeżym powietrzu. Być może spotkasz ich skittering po drugiej stronie ulicy, materializowanie się na pokładzie podczas grillowania, lub yowling w nocy podczas gorącej walki kot-kot. Podczas gdy niektóre z tych freewheeling kotów sąsiedztwa są po prostu zwierzęta roaming na dzień, większość należą do jednej z dwóch kategorii—bezpańskie koty, które zostały utracone lub porzucone, i dzikie koty, którzy są, do pewnego stopnia, dziki.
the Humane Society szacuje, że istnieje 30 do 40 milionów tych „społeczności” kotów żyjących w całych Stanach Zjednoczonych.i podczas gdy niektórzy mieszkańcy dzielnicy uważają dzikie koty za uciążliwe, istnieje wiele osób i grup, które wdrażają programy pułapki-nijaki-powrót (TNR), które zarządzają populacjami bez szkody dla zwierząt. Ci Koci aktywiści próbują obalić mit, że dzikie koty są złe dla społeczności. Jak podkreślają Alley Cat Allies z Maryland, koty outdoorowe współistnieją z ludźmi od co najmniej 10 000 lat i zasługują na taką samą ochronę jak inne dzikie zwierzęta.
zebraliśmy listę powszechnych nieporozumień na temat tych kotów z sąsiedztwa, próbując odwrócić negatywne stereotypy.
Dzikie koty to inny gatunek niż koty domowe.
według Becky Robinson, prezes i założyciel Alley Cat Allies, Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że jedyną różnicą między zdziczałymi kotami a kotami domowymi jest ich zachowanie. „Koty zawsze żyły na zewnątrz,” wyjaśnia, ” a w naszym kraju koty są w warunkach miejskich i dzikich.”Ale te koty outdoorowe są nadal częścią gatunków domowych, zauważa. „”Zdziczały” to tylko opis zachowania-po prostu nie są uspołecznione.”
więc jak odróżnić zdziczałego kota od zwierzaka, który zabłądził? Według ASPCA to całkiem proste. Bezpańskie koty mają tendencję do polegania na ludziach—żyją blisko nich, szukają karmy dla kotów i wykazują przyjazne zachowanie, takie jak miauczenie lub pocieranie o nogi. Dzikie koty natomiast są bardziej nieuchwytne, unikają kontaktu z ludźmi i żyją razem w zwartych ” koloniach.”
Dzikie koty zaatakują ludzi i zwierzęta.
niektórzy ludzie-zwłaszcza nie-miłośnicy kotów – mogą obawiać się myśli o koloniach kotów wędrujących po swoich dzielnicach wraz z dziećmi i innymi zwierzętami. Ale naprawdę nie ma się czego obawiać-mówi Audrey Stratton, kierownik Kliniki w Feral Cat Coalition w San Diego. „O ile nie są zmuszone do sytuacji, z której nie mogą uciec, dzikie koty zazwyczaj unikają interakcji z ludźmi”, mówi, dodając, że niektóre mogą nawet stać się” przyjazne ” wobec opiekunów, którzy je karmią. Robinson się zgadza. „Te koty absolutnie nie stanowią zagrożenia”, wyjaśnia. „Nawet po opiece weterynaryjnej pozostają na terenie kolonii.”
zdziczałe koty są równie mało prawdopodobne, aby plątać się z naszymi ukochanymi zwierzętami. Badanie z 2011 roku opublikowane w Wildlife Managementfound, że ze względu na znacznie różne wzorce zachowań, zwierzęta domowe i dzikie koty rzadko spotykają się ze sobą. Zdziczałe koty są nocne i bardziej aktywne w chłodniejszych miesiącach, podczas gdy posiadane koty są zazwyczaj bardziej aktywne w ciągu dnia i przy cieplejszej pogodzie. „W całym kraju istnieją społeczności, które współistnieją z koloniami—rodzinami—kotów”, zauważa Robinson. „I dobrze współistnieją.”
zdziczałe koty będą rozprzestrzeniać choroby.
podobnie jak ludzie boją się agresywnych dzikich kotów, często martwią się rozprzestrzenianiem się wścieklizny lub innych powszechnych chorób kotów. Ale według Centers for Disease Control, koty rzadko rozprzestrzeniają choroby na ludzi, a jeszcze rzadsze, jeśli chodzi o dzikie koty, które w większości unikają ludzi. „Dzikie koty naprawdę nie stanowią zagrożenia dla ludzi”, mówi Stratton, dodając, że „nie było przypadków wścieklizny przenoszonej z kota na człowieka” w jej stanie Kalifornia, który ma znaczną populację dzikich kotów.
i chociaż istnieje możliwość, że dzikie koty mogą rozprzestrzeniać chorobę na bezpańskie lub posiadane koty, Stratton zauważa, że programy TNR w całym kraju minimalizują to ryzyko. Koty, które zostały wysterylizowane lub wykastrowane, rzadziej walczą ze sobą (powszechna metoda rozprzestrzeniania się choroby), a te leczone w klinikach takich jak Stratton, otrzymują nawet szczepionkę przeciwko wściekliźnie.
Dzikie koty to szkodniki, które błagają o jedzenie.
jeśli znajdziesz kota przy drzwiach, który mruczy na smak obiadu, szanse są takie, że jest to bezpański lub zwierzęcy kot, a nie dziki kot. Według Robinsona dzikie koty są bardziej niż zdolne do znajdowania pokarmu bez interakcji z ludźmi. „Sposób, w jaki koty zawsze żyły z nami, począwszy od 10 000 lat temu, wynika z rolnictwa—ponieważ były dla nich źródła pożywienia”, wyjaśnia. „Dzisiaj nie jest inaczej. Mieszkają obok naszych śmietników i śmietników, a wielu ludzi nawet nie wie, że tam są.”
w wyżej wymienionym badaniu dotyczącym zarządzania dziką przyrodą zauważono również, że dzikie koty są doskonałymi myśliwymi, zajmując rozległe siedliska i zmieniając sezonowo lokalizacje, aby znaleźć zdobycz. Ponieważ obawiają się ludzi, możecie być pewni, że zachowają dystans—chyba że, oczywiście, zaczniecie zostawiać im jedzenie. Wtedy, jak każdy kot, nie będą w stanie się oprzeć.
jeśli znajdziesz dzikiego kota, powinieneś zabrać go do schroniska.
kiedy niektórzy ludzie widzą kota na świeżym powietrzu, pierwszą reakcją jest wezwanie lokalnego schroniska dla zwierząt. Ale jeśli kot wykazuje Dzikie zachowania, schronienie nie jest dobrym pomysłem. „Ludzie mogą nie wiedzieć, że zabranie kota do schroniska oznacza, że jest bardzo prawdopodobne, że zostanie uśpiony”, mówi Robinson. A nawet jeśli kot nie zostanie poddany eutanazji, humanitarne społeczeństwo zauważa, że trzymanie dzikiego kota w klatce w schronisku, nawet na krótko, może być stresujące i szkodliwe—nie tylko dla danego kota, ale dla innych zwierząt schroniska.
lepszym rozwiązaniem jest skontaktowanie się z organizacją, która praktykuje TNR, aby kot mógł być humanitarnie schwytany, zmieniony i monitorowany. „Podczas gdy życie na zewnątrz ma swoje trudności, dzikie koty mogą żyć dobrze”, mówi Stratton, szczególnie z ” oddanymi opiekunami, którzy TNR i zapewniają świeże jedzenie i wodę.”
Dzikie koty mogą być adoptowane i trzymane jako zwierzęta domowe.
niektórzy miłośnicy kotów, którzy obserwują dzikie koty w swoich społecznościach, mogą mieć impuls do próby uspołecznienia i przyjęcia tych kotów. „Jeśli są kocięta,” zauważa Robinson, ” zazwyczaj towarzysko je i umieścić je w domach.”Ale dorosłe dzikie koty są zwykle zbyt przestraszone ludzi, aby kiedykolwiek być trzymane jako zwierzęta domowe.
mimo, że nie pasują do opisu standardowego zwierzaka, wiele społeczności decyduje się powitać obecność dzikich kotów, traktując je jako cenną część okolicy. „Wiele osób lubi mieć te koty w pobliżu”, wyjaśnia Robinson, powołując się na przykład społeczności Alley Cat Allies, w której dzieci nazwały koty i uważały je za zwierzęta domowe. „Ta interakcja i współczucie wykracza poza koty, które mamy w domu”, mówi. „Jest tam taka moc, którą musimy rozpoznać i objąć.”
Maura McAndrew jest niezależną pisarką mieszkającą w Oklahomie. Pisze także dla Paste Magazine i HelloGiggles.
Udostępnij: